Byłam na skraju załamania nerwowego, gdy kończyłam fajne tełko w Gimpie, a nic nie zapisałam. Nie, nie specjalnie. Mam tak krótki kabel od myszki, że przypadkiem kliknęłam Porzuć zmiany, ojezu...
Cieszcie się jakimś durnym tłem które za chwileczkę wgram. :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o zachowanie kultury i nie oskarżanie autorki bloga o plagiat - wszystkie notki pisane były pod jej ręką.